Dzisiaj na turnieju pogoda nie ułatwiała gry. Wysoka temperatura,palące słońce...duszno. Prawie jak podczas Pucharu Narodów Afryki.Toczyliśmy cięzkie boje...dużo pojedynków indywidualnych.Stałe fragmenty gry okazały się naszym atutem...tak samo jak i waleczność. Widoczny był w naszej drużynie brak..."trybu meczowego"...za mało graliśmy podaniami.Ale gdy tylko sobie o tym przypomnieliśmy...zdobywaliśmy gole:)
Nie było łatwo...ale wywalczyliście pierwsze miejsce. Brawo !!!
Dziękuje chłopaki za to że na boisku walczyliście jak Bracia....Jestescie fajną ekipą.